Interview with Monika Lech

Published 2019-10-11.
Co w pisaniu sprawia Ci największą radość?
Tworzenie postaci. Zastanawianie się, jacy są, skąd pochodzą, jakie siły ich ukształtowały. Jak zachowają się w konkretnej sytuacji? Co powiedzą?
Czasem znam moich bohaterów tak dobrze, że "nie chcą" iść tym torem akcji, jaki dla nich zaplanowałam!
Wiem doskonale, że to mój mózg mówi mi, że planuję napisać coś głupiego, wolę jednak myśleć, że to moi bohaterowie po prostu się buntują.
Twoi czytelnicy, co o nich myślisz? Jacy są?
Prawdę mówiąc, nie ma ich aby wielu. Ci, którzy są, są niezwykle ważni, bo dodają mi sił. Jedną z moich stałych i wiernych czytelniczek jest mama mojej przyjaciółki. Nie znam jej osobiście, widziałyśmy się raz w życiu! Nie podejrzewałam, że spodoba się jej urban w moim wydaniu: brutalne, szorstkie i rozgadane, ale - spodobało się.
Nawet nie wyobrażacie sobie, ile siły daje każdy messenger z pytaniem: "mama pyta kiedy będzie następna".
Wszyscy Czytelnicy są dla mnie ważni: ci, którym podoba się to, co piszę, i ci, którzy rzucili moją pierwszą książkę w kąt.
Nad czym teraz pracujesz?
Skończyłam sagę "Droga Smoka" i z uporem maniaka piszę dalej. Lubię to. Mam na tapecie dwie rzeczy: jedną jest tadam romans dziejący się w historii alternatywnej. Wyobraziłam sobie, że 1529 armia Sulejmana Wielkiego zdobyła Wiedeń. Europa wygląda zupełnie inaczej. Zupełnie!
Drugą rzeczą jest romans, ale w konwencji SF.
What? Lubie romanse. Znam wiele książek, które starannie unikają miana "romansu", jakby było w nim coś nieprzyzwoitego. Nie rozumiem dlaczego?
Twoim ulubieni autorzy to...
.... to zależy.
Jeśli chodzi o urban lubię Patricię Briggs, Nalini Singh, Faith Hunter.
Jeśli chodzi o SF moim ulubionym autorem jest Jacek Dukaj. Nie ma w tym momencie lepszego pisarza w Polsce i czekam na Nobla dla niego, zwłaszcza za "Inne pieśni".
Lubię też Rogera Żelaznego, Franka Herberta, Ursulę Le Guin.
Czytam także mnóstwo książek popularnonaukowych i cenię sobie m.in Barta Ehrmana, Barbarę Tuchman, polskich mediewistów, jak Manteufel.
Co Cię inspiruje? Tak w życiu codziennym?
Ludzie, których obserwuję. jestem introwertykiem. Nie przepadam za bezpośrednimi interakcjami, ale patrzę, łowię słowa, wydarzenia.
Inspiruje mnie muzyka, praktycznie każdy tom "Drogi Smoka" był napisany przy innej playliście zapętlonej w kółko.
Co robisz, kiedy nie piszesz?
Redaguję :D
Czytam, piszę recenzje książek na Lubimy Czytać (Orestea, zapraszam serdecznie). Jestem wolontariuszem w moje parafii, jestem ewangeliczką pomagam przy obsłudze koncertów.
Podróżuję, słucham muzyki.
Ale głownie czytam i redaguję, to co już napisałam.
Przypominasz sobie pierwszą rzecz, którą napisałaś?
Pewnie!
Miałam 18 lat, napisałam opowiadanie, wysłałam do "Fantastyki". Nie wydrukowali go, wydrukowali za to odpowiedź do mnie, w rubryce "listy do Redakcji".
Szło to mniej więcej tak: nie każdy musi pisać.

Tu, muszę przyznać autoironicznie, nie zmieniło się wiele :D
Dalej często słyszę, że nie każdy musi pisać.
Jak wygląda twój... proces twórczy?
Siadam i piszę. Żart, czasem to jest trudniejsze.
Noszę "w sobie" historie długo. Opowiadam je sobie w głowie, przyglądam się miejscom, w których je chcę umieścić. Zastanawiam się, kto w nich uczestniczy, po co? kiedy widzę taki fragment, siadam i piszę.
Zwykle wystarczy mi jedna dobra scena, która ciągnie za sobą inne, ciągnie wydarzenia.
Zwykle słowa i historia same się toczą. Jeśli nie - wracam do poprzednio napisanych fragmentów i redaguję je.
Pamiętasz pierwszą przeczytaną historię i wpływ, jaki miała na ciebie?
Nie. Nie pamiętam. Zaczęłam czytać bardzo wcześnie i czytałam, co było w domu. Z dzieciństwa nie przypominam sobie wiele książek, oprócz "Ojciec i syn" Bunscha. Wtedy pokochałam książki historyczne.
Miłość do fantastyki przyszła z Ursulą le Guin i Lemem.
Jak podchodzisz do przygotowania okładek?
Mówię od razu: nie stać mnie na dobrych grafików, a małokreatywni mnie nie interesują. Sama robię okładki. Wybieram zdjęcia z darmowych sile jak pexel i korzystam z Placeit.net, gdzie okładki robią się praktycznie same.
jest to może nie nazbyt artystyczna metoda, ale przynajmniej okładki sa tak moje, jak książki
Wymień 5 ulubionych książek i powiedz, czemu się znalazły na Twojej liście.
ooook.

1. Biblia - to jest księga, nie książka, ale nie wiem, co da się z nią porównać?
2."Diuna" F. Herberta - skomplikowanie w prostocie i czystości języka.
3. "Inne pieśni" Dukaja - zapierające dech w piersiach mistrzostwo narracji i bogactwo wyobraźni
4. Cykl Wiedźmina Sapkowskiego - łotrzykostwo i głębia. Wow.
5. "Grobowce Atuanu" i" Lewa ręka ciemności" Le Guin - piękne obrazy odkrywania siebie
Co czytasz dla przyjemności?
Wszystko :) oprócz opowiadań i horrorami. Nie przepadam za krótką formą, a straszyć się umiem sama :D
Smashwords Interviews are created by the profiled author or publisher.

Books by This Author

Mikropowieści. Dwie
Price: $4.99 USD. Words: 47,050. Language: Polish. Published: August 7, 2019 . Categories: Fiction » Science fiction » Utopias & dystopias, Fiction » Science fiction » Apocalyptic
„Bitwa na miarę jednego życia” to SF. Jej bohaterowie są zakorzenieni w kulturze starożytnego Rzymu, chociaż są od tego miasta oddaleni o setki lat świetlnych. Roma nie była miejscem dla grzecznych i pokornych. Nie kiedy się rozwijała. „Mrs Wheelton-Jones” ma zwidy” to dystopia SF. Jej bohaterowie są młodzi, lub bardzo młodzi, a los Ziemi jest w ich rękach. Na dobre i na złe.